Osoby, które zmagają się z problemem nadwagi z reguły mają na swoim koncie przynajmniej kilka nieudanych diet. Niekiedy niepowodzenie nastąpiło już w czasie ich trwania, a w związku z tym sama dieta nie została doprowadzona do swojego końca. Zdarza się jednak i tak, że silna wola i determinacja pozwoliły na jej przetrwanie, to zaś doprowadziło do oczekiwanego spadku wagi, po zakończeniu diety nastąpił jednak powrót do dawnych, niezdrowych nawyków żywieniowych, jego konsekwencją okazał się zaś tak zwany efekt jo-jo. Pierre Dukan, jako lekarz i uważny obserwator zmagań swoich pacjentów z nadwagą, zdawał sobie sprawę z takiego ryzyka, jego propozycja nie ograniczyła się więc w skutecznej pomocy w zgubieniu zbędnych kilogramów. Dieta białkowa doktora Dukana pozwala nie tylko na pozbycie się nadwagi, ale również na utrwalenie swoich zadawalających rezultatów i właśnie w tym celu powstała jej trzecia faza - faza utrwalająca.
W czasie jej trwania możemy jeść wszystkie te produkty, które znamy z pierwszego i drugiego etapu diety Dukana, nie musimy przy tym pamiętać już o zasadzie spożywania ich naprzemiennie. Co więcej, możemy również wzbogacić dietę o kilka dodatkowych składników, na które z pewnością czekaliśmy z utęsknieniem od wielu tygodni. Na pierwszy plan wychodzą w tym kontekście owoce, które możemy spożywać raz dziennie. Zakazane są nadal suszone owoce, banany, czereśnie, orzechy i winogrona, inne możemy jednak przyjmować w dowolnych konfiguracjach. Codziennie możemy również zjeść dwie kromki pełnoziarnistego chleba i kilka plasterków sera żółtego, a do tego w tygodniu możemy zdecydować się na dwie porcje produktów skrobiowych, które do tej pory nie były obecne w naszej diecie.
Skuteczność fazy utrwalania wagi jest uzależniona przede wszystkim od naszej własnej determinacji. Na tym etapie możemy jeść już wiele produktów do tej pory zakazanych, nie oznacza to jednak, że wszystkie wolne chwile w ciągu dnia możemy spędzać w kuchni. Pierre Dukan nie jest zwolennikiem liczenia kalorii, uważa jednak, że jedzenie nie może być pomysłem na nudę, stres albo chwilowy spadek nastroju. Jeżeli dotarliśmy do tego etapu diety białkowej oznacza to, że jesteśmy w stanie pokonać pokusę, dobrze więc w chwilach kryzysu przypominać sobie o rzeczywistych osiągnięciach i znajdować dzięki temu motywację do dalszych wyrzeczeń. Przyda się nam ona również dlatego, że trzecia faza diety białkowej zakłada przeznaczenie jednego dnia w tygodniu do stosowania diety opartej wyłącznie na proteinach. Jeden dzień, w czasie którego powrócimy do jedzenia nabiału, jajek i chudego mięsa nie powinien stanowić dla nas wyzwania nie do pokonania, organizmowi pomoże zaś w oczyszczeniu się i zagwarantuje jego prawidłową pracę. Sama długość trwania trzeciej fazy diety Dukana po raz pierwszy nie jest uzależniona przede wszystkim od naszych własnych potrzeb. Kluczową rolę odgrywa tu liczba kilogramów, które udało nam się zrzucić, szacuje się bowiem, że utrwalenie każdego zrzuconego kilograma wymaga od nas dziesięciu dni realizowania założeń tego etapu diety. Oczywiście, może zdarzyć się tak, że nie będziemy w stanie wywiązać się z założeń diety i wtedy mamy prawo przejść do jej ostatniej fazy wcześniej niż to planowaliśmy, jeżeli jednak istnieje taka możliwość, powinniśmy starać się wytrwać przy jej założeniach maksymalnie długo.
Osoby, które nie mogą już doczekać się normalnych posiłków spożywanych bez rygorystycznych ograniczeń nie muszą zresztą obawiać się, że ich pragnienie zostanie zignorowane. Doktor Dukan przygotował dla nich niespodziankę, która z pewnością pozwoli przetrwać kryzys, jaki może pojawić się w czasie obowiązywania założeń trzeciej fazy jego diety. Jest nią tak zwana królewska uczta, a zatem możliwość spożycia w ciągu tygodnia dwóch posiłków do tej pory zakazanych w czasie trwania diety, a przez to uważanych za nieosiągalne. Tylko od nas zależy zresztą to, na co skusimy się w tym czasie. Może być to kawałek pizzy, deser lodowy albo placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem – nikt nie zamierza bowiem narzucać nam swoich preferencji kulinarnych. Pamiętajmy jednak, że królewska uczta nie może trwać cały dzień, gdy zaś odejdziemy od stołu, nie wolno nam powrócić do niego, aby po godzinie nałożyć sobie kolejny kawałek ciasta. Warto, abyśmy w czasie trwania diety Dukana nauczyli się jeść jedynie wówczas, gdy rzeczywiście jesteśmy głodni. Starajmy się wstawać od stołu już po zaspokojeniu pierwszego głodu, najadanie się na zapas nie pomoże bowiem ani nam, ani naszemu organizmowi. Osoby, które realizują założenia diety białkowej Dukana radzą również, aby królewskie uczty nie odbywały się w dniach następujących tuż po sobie. Takie rozwiązanie z pewnością nie będzie miało dobrego wpływu na proces utrwalania wagi, a i my zaczniemy go żałować uświadamiając sobie, że na kolejny królewski posiłek będziemy musieli czekać całe sześć dni.