Dieta Białkowa - Faza Naprzemienna

Druga faza diety białkowej Dukana przyjmowana jest z wyjątkowym zadowoleniem, w czasie jej trwania nie trzeba już bowiem posiłkować się wyłącznie proteinami. Nadal stanowią one jej podstawę, a osoby odchudzające się nie mogą zapominać o tym, że to właśnie białkom zawdzięczają pierwsze pozytywne wyniki diety. W czasie trwania fazy naprzemiennej można jednak wzbogacać spożywane posiłki również o warzywa. Po raz kolejny warto jednak przypomnieć o tym, że do diety białkowej doktora Dukana należy się starannie przygotować, jak bowiem łatwo się domyślić, i w tym konkretnym wypadku możemy natrafić na pewne ograniczenia.

Przeczytaj również: Jak przygotowywać potrawy z warzyw?

Chyba najważniejsze (i najtrudniejsze do zaakceptowania przez wielu pacjentów) założenie diety białkowej Dukana mówi o tym, że warzywa nie mogą być jedzone codziennie. Nadal powinniśmy koncentrować się przede wszystkim na proteinach, a dni, w czasie których spożywamy warzywa muszą przeplatać się z tymi, w czasie których spożywamy produkty białkowe znane nam bardzo dobrze z faza ataku diety Dukana. Co istotne, nawet w czasie tych dni, w których wolno nam sięgnąć po ogórka, kapustę i rzodkiewkę nie możemy zapominać o chudym mięsie i jajkach, w innym wypadku bowiem trudno będzie nam zauważyć pozytywne skutki diety. Nadal nie wolno nam zresztą sięgać po ziemniaki, ryż, fasolę oraz kukurydze, a zanim do diety wprowadzimy nowe warzywo, powinniśmy zapoznać się z zaleceniami doktora Dukana i upewnić się, że w jego diecie znajdzie się dla niego miejsce.

Czas trwania drugiego etapu diety Dukana znowu uzależniony jest przede wszystkim od naszych własnych potrzeb. To właśnie naprzemienne jedzenie produktów białkowych i posiłków z dodatkiem warzyw powinno doprowadzić nas do idealnej wagi, tylko od nas zależy zaś to, jaka jest jej wielkość. Zazwyczaj, w czasie jednego tygodnia fazy naprzemiennej diety traci się około kilograma wagi, zdarza się jednak, że pojawiają się w tym kontekście pewne różnice uzależnione między innymi od wielkości nadwagi (osoby grubsze tracą na wadze szybciej) oraz od dziedzicznych skłonności do tycia.

Niepokój powinna wzbudzać w nas jedynie sytuacja, w której nie chudniemy wcale, choć wydaje się nam, że realizujemy założenia diety we właściwy sposób. W takim wypadku najlepiej spisać sobie jadłospis przygotowany z myślą o kolejnych dniach diety, a następnie dokładnie go przeanalizować. Specyfika diety Dukana wiąże się z tym, że organizm reaguje na każde nasze wykroczenie i próbę "oszukania go". Przemycając do diety batonik albo porcję ziemniaków nie oszukujemy twórcy diety, ale siebie, musimy bowiem liczyć się z tym, że tempo, w jakim tracimy kilogramy zostanie w takiej sytuacji zachwiane. Gdy dojdziemy do wniosku, że nasza waga jest już zadawalająca, a wygląd odpowiada oczekiwaniom nadchodzi czas, w którym możemy zakończyć drugi etap diety białkowej. W żadnym wypadku nie wolno nam jednak uczcić tego sukcesu pochłaniając wielki kawałek pizzy, czeka nas bowiem faza utrwalająca.